Wigilia Paschalna: bp Mering w drzwiach katedry pobłogosławił miastu i diecezji


12 kwietnia 2020 r., ks. AN

Wigilia Paschalna: bp Mering w drzwiach katedry pobłogosławił miastu i diecezji

- Kiedy zatrzymaliśmy się w progu katedry, by pobłogosławić naszemu miastu i naszej diecezji – wiernym i tym, którzy są daleko od Boga – żeby przezwyciężyć ciemność, która nas otacza, światłem którym jest Chrystus, myślałem o usłyszanym zdaniu: Bóg jest życiem, prawdą i światłem – mówił na zakończenie Wigilii Paschalnej 11 kwietnia w katedrze włocławskiej ks. bp Wiesław Mering. Wcześniej, w drzwiach katedry udzielił błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem miastu i diecezji.
 
Zacytowana przez Biskupa Włocławskiego myśl pochodzi z wypowiedzi Mahatmy Gandhiego: „Z tego wnioskuję, że Bóg jest życiem, prawdą, światłem”. Odnosząc się do nich hierarcha stwierdził, że „biorąc pod uwagę kontekst tego wszystkiego, co się dzieje w świecie, pośród śmierci trwa życie (myślę o tych wszystkich, którzy potrafią oddać swoje życie ratując życie chorym), pośród kłamstwa trwa jednak prawda, pośród ciemności – światło, którym jest Chrystus”.
 
„Mimo tych smutków, które są uzasadnione i głęboko prawdziwe wyjdźmy z tej świątyni, z tej celebracji, z nadzieją, pewnością i wiarą, że Bóg jest życiem, światłością i prawdą. Jeśli warto iść za kimś w swoim życiu, to właśnie za Tym, który jest drogą, prawdą, życiem i światłem. Niech Bóg wam błogosławi w przeżyciu Świąt Zmartwychwstania naszego Pana i Zbawcy, któremu zawierzyliśmy i któremu w naszym życiu chcemy być wierni” – zakończył bp Mering.
 
Także liturgia Wigilii Paschalnej miała inny niż zazwyczaj przebieg. Odprawiana był przy niemal pustej katedrze, nie było poświęcenia ognia, procesji z paschałem, nie poświęcono wody chrzcielnej, a jedynie odnowione zostały przyrzeczenia chrzcielne. Liturgia słowa ograniczyła się do trzech czytań. Obrzędom nie towarzyszył śpiew chóru, a wiele czynności wykonywali sami księża koncelebransi. Na zakończenie – zamiast tradycyjnej procesji rezurekcyjnej, Ksiądz Biskup udał się z Najświętszym Sakramentem, by udzielić błogosławieństwa w otwartych drzwiach katedry.
 
Homilię wygłosił prepozyt Kapituły Katedralnej ks. inf. Krzysztof Konecki. W swoim rozważaniu zatrzymał się nad znaczeniem symboli tej najważniejszej w roku liturgii: paschału i liturgii chrzcielnej. „W tę świętą noc w kościołach na całej ziemi, zapłonęły niezliczone paschały, symbol światła Chrystusa które oświetla ludzkość przezwyciężając na zawsze mroki grzechu i zła. Tej nocy Chrystus skruszywszy więzy śmierci, jako zwycięzca wyszedł z otchłani. O potędze tej nocy mówi paschał, który pełni najczcigodniejsza funkcję znaku liturgicznego. Ta jego symbolika sprawia, że jest on uroczyście zapalany, poświęcany, okadzany, wnoszony od świątyni i wysławiany w orędziu paschalnym, jak żaden inny znak liturgiczny” – mówił kaznodzieja.
 
Ks. Konecki zauważył, że Paschał jest symbolem Chrystusa obecnego przez cały rok w naszych kościołach – Chrystusa światłości świata: w okresie wielkanocnym ustawiony w prezbiterium, w pozostałą część roku – przy chrzcielnicy. „W życiu chrześcijanina towarzyszy w dwóch jego paschach: tej pierwszej, jaką jest chrzest święty, w tej ostatniej jaką jest śmierć. W obu momentach wskazuje na tę samą rzeczywistość zbawczą, jaką jest obecność zmartwychwstałego Pana i Jego zbawcze dzieło. Chrześcijanin nie jest sam, ale jest z nim Chrystus” – podkreślał kaznodzieja.
 
Mówiąc o odnowieniu przyrzeczeń chrzcielnych zauważył, że w swej genezie nawiązuje ono do starożytności chrześcijańskiej, kiedy to w tę noc udzielano sakramentu chrztu katechumenom. „To jest punkt kulminacyjny tej liturgii – mówił ks. Konecki – Sobór Watykański II akcentuje wielką potrzebę przypominania wiernym o znaczeniu chrztu świętego – otrzymanych łaskach i przyjętych zobowiązaniach, o wielkiej godność dziecka Bożego, jaką w tym sakramencie otrzymuje”.
 
Kaznodzieja zaznaczył, że „dopiero zanurzając się coraz głębiej w tajemnicę chrztu i żyjąc nim na co dzień możemy głębiej przeżywać tajemnicę paschy stając się ludźmi prawdziwie paschalnymi, czyli wielkanocnymi. Pogłębienie świadomości chrzcielnej czyni nas świadkami zmartwychwstania oraz pomaga nam przezywać nasza codzienność w perspektywie poranka wielkanocnego. Obrzęd, który przeżyjemy jest więc zwieńczeniem całego wielkopostnego wysiłku”.
 
„O boska Pascho, tyś rozproszyła ciemności śmierci, wszystkim otworzyłaś bramy nieba! Prosimy Cię, Panie Boże, wyciągnij twoje dłonie nad cały Kościół święty. Broń go, zachowaj go. Pozwól śpiewać nam w tę noc z Mojżeszem pieśń zwycięstwa, bo Twoja jest cześć, potęga i chwała na wieki wieków” – zakończył rozważanie prepozyt Kapituły.